Jeśli tak na niego spojrzę, wystawionego w Najświętszym Sakramencie – widzę, że jest to ten sam Jezus, który w Ogrójcu był samotny. I dlatego moja rola w modlitwie adoracyjnej jest taka, aby mu towrzyszyć. Być blisko Niego. W ten sposób adoracja uczy mnie, aby nie skupiać się tylko na swoich sprawach, nie myśleć tylko o sobie. Adoracja uczy mnie słuchać. Adoracja to czas otwarcia swojego serca na słuchanie Jezusa.
s.Paulina Maria, Klaryska